Dziś chciałabym Wam zaprezentować - myślę najważniejszy w moim życiu projekt - czyli moją suknię ślubną. Uszyli mi ją profesjonaliści, więc jak możecie zobaczyć na zdjęciach, wygląda wręcz doskonale :) Zrobiona jest z tiulu w malutkie kropeczki, ma dekolt w tzw. serduszko oraz miętowe wiązania. Sięga do samej ziemi, zrobiona jest z jednej warstwy, ale bardzo mocno zmarszczonej. Pod spodem jest prościutka podszewka. Cała jest śnieżnobiała. Nie widziałam do tej pory piękniejszej.... ;) Jest spełnieniem moich marzeń i czułam się w niej na  prawdę jak najpiękniejsza dziewczyna świata. Może to za duże słowa, ale cała oprawa dnia sprawiła, że na prawdę tak czułam. Chciałabym zapamiętać to uczucie do końca życia i przypominać sobie w dniach, gdy mam "bad hair day" lub "ugly day" ;)
Poniżej zdjęcia wykonane przez przezdolnego fotografa, Jarka Romackiego.

Today I would like to present you - I think the most important project of my life - my wedding dress. It was sewed by the professionals, so as you can see in the pictures, it looks like an ideal :) It is made of tulle whith tiny dots and has neckline in shape of heart and has mint binding. It is very long and made of a single layer, but very much wrinkled. Underneath is a breeze lining. I have not seen so far more beautiful dress .... ;) It's a dream come true, and I felt  like the most beautiful girl in the world. Maybe it's big words, but I really felt that way. I want to remember this feeling for life and recall it  when I have a "bad hair day" or "ugly day";)
Here are the photos taken by tallented photographer Jarek Romacki.