mialam robic szkicownik na historii architektury, no ale jakos jak na zlosc, zachcialo mi sie ostatnio robic te moje swiecidelka ;p efekt- broszka wąs i broszka matrioszka, ale mi srednio wyszla, wiec jej nie zaprezentuje.

no i mialo ostatnio miejsce wazne wydarzenie, czyli moj pierwszy kontakt z maszyna do szycia ^^ jest ona straaasznie stara, moj tata jest specjalista w jej obsludze, aczkolwiek chcialam bez pomocy kogokolwiek sprobowac jak sie uruchamia mojego "Łucznika"...no i sprobowalam ;p obecny stan maszyny- NIE DZIAŁA ;] pomoc taty bedzie niezbedna ;p ale chwile dzialala. udalo mi sie nawet zszyc 2 konkretne kawaly materialu (miala byc spodnica... ;|  ) . dzis chce jeszcze zrobic rekawiczki, ale na razie paaadam.

po dzisiejszej korekcie z projektowania, wszystkie sily ze mnie wyszly, wiec mam zamiar lezec lezec i ogladac '6 stop pod ziemia' ('dextera' juz skonczylam..;( na szczescie jest nowa seria, ale to tylko 1 odcinek tygodniowo ;c  ). zmykam, pa!