Postanowiłam uwiecznić moją ciężką pracę w jeszcze jakiś dodatkowy sposób. Wpadło mi do głowy zrobienie katalogu w wersji papierowej. Jestem fanką staromodnego oglądania zdjęć (czy obecnie już też gazet) - zwyczajnie, fizycznie, w wersji namacalnej  i papierowej, a nie na komputerze czy tablecie. Katalog według mnie wyszedł bardzo ładnie, wygodnie się go ogląda, jestem z niego dumna i cieszę się, że w taki sposób oprawiłam moją kolekcję, którą traktuję bardzo emocjonalnie i wyjątkowo. Nie wiem kiedy zrobię następną - pewnie nieprędko. Ale spodziewać się możecie pojedynczych sztuk nowych kreacji, które wole traktować jak owoc natchnienia danej chwili - czyli coś takiego, co robiłam przez cały 2012 rok :) 

I decided to immortalize my hard work for one more way. Making a catalog on paper fell into my head. I am a fan of old-fashioned viewing photos (or now a newspapers too) - simply, physically, in a tangible and paper version, not on your computer or tablet. Catalog for me came out very nice, comfortable to watch it, I'm proud of it and I'm glad that I framed my collection like that. I take all those clothes very emotional and special. I do not know when I'll do next collection - probably not soon. But you can expect the individual pieces of the new creations which will to be treated as a result of the inspiration of the moment - or something like that. Just like I did for the entire 2012 year 

Here are some pictures of my "book" have a nice day! :)