Lazy september day

19:53:00

Powoli zaczynają się obowiązki. Niestety nie mam jakichś konkretnych deadlinów, więc jak można się spodziewać, to, co mogłabym zrobić w 1-2 noce robię już drugi tydzień :D I tak mija kolejny dzień między maszyną do szycia i komputerem... Na dodatek zimno mi! Mam dom, który posiada stare poniemieckie mury, więc w lato jest tu dość chłodno, ale gdy zaczyna się jesień jest mi po prostu zimno :p Wlewam więc w siebie litry kawy, którą zamieniam czasem na herbatę (zmuszam się ostatnio do zielonej- jeszcze się przyzwyczajam, ale podobno dobra na linię i zdrówko) i rooobię.

Obecnie wzięłam się za szarą koronkową sukienkę, która po czasie wydaje mi się jednak trochę błękitnawa, no ale też ładny kolor ;) A na uczelnię męczę kolejny dzień obserwatorium astronomiczne -_- Temat trochę trudny i ciężko znaleźć jakieś pomoce naukowe, ale powiedzmy, że finiszuję ;) No nic, to tyle na dziś, Pa! :)

 prawda, że trochę w błękit? ;/
 a cóż to za piękny stolik do szycia? <3 Dzieło mojego Rafała z moją małą pomocą!

ZDRÓWKO! kiedyś mi ta zielona zasmakuje... :p

You Might Also Like

8 komentarze

  1. Piękna koronka, nie ważne czy szara czy błękitna, sukienka na pewno będzie cudowna i taka delikatna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest super w dotyku <3 górę zrobiłam taką kopertową, w sumie jest prawie gotowa, ale że dziś ma leń-dzień, to nie chce mi się jej wykańczać :D Pozdrawiam UAreFab i dzięki, że mnie odwiedzasz!

      Usuń
  2. Sukienka wyjdzie ciekawa, a kolor interesujący! Co do herbaty...hmmm, nie mogłam się przekonać, więc stwierdziłam, że nie warto się męczyć! ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. haha, pewnie masz rację, że nie warto! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ta zielona herbata też jakoś nie potrafi zachwycić, więc dość rzadko mam z nią do czynienia ;)
    Co do wczesnej jesieni, to mam podobnie - zawsze marznę w pokoju zanim zacznie się sezon grzewczy...
    Powodzenia z pasjonującym projektem, Olu ;) no i oczywiście czekam na rezultaty szycia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję dziękuję :) Rezultaty będą już niebawem :)

      Usuń
  5. Ja też jestem ciekawa sukienki :) Spróbuj może zielonej z jakimś dodatkiem smakowym, z jakimiś owocami, taka jest niezła. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przekonałam się do zielonej dzięki Senchy Brzoskwiniowej, bardzo sympatyczna, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń